Sesja noworodkowa z elementami skin to skin, Warszawa

Nim przejdziemy do kadrów skin to skin…

Chcesz mieć sesję skóra do skóry, ale zależy Ci też na typowych fotografiach? Zwłaszcza takich, które będziesz mogła pokazać rodzinie? Jeśli tak to jesteś we właściwym miejscu. Oczywiście nie to żeby zdjęcia skin to skin nie nadawały się do pokazywania światu, ale wiadomo jak to bywa z babciami, dziadkami czy ciociami ☺ Nie każdy zrozumie zamysł i nie każdy lubi nagość na zdjęciach (choć w tym przypadku to zupełnie inna kategoria nagości).

Ta sesja noworodkowa rozpoczęła się typowo, czyli od zdjęć małego Karolka. Potem przeszliśmy do kadrów z rodzicami, po drodze zatrzymując się także na sesji z karmienia piersią. Na sam koniec kiedy Agata już czuła się zupełnie swobodnie w moim towarzystwie, przeszliśmy do fotografii skin to skin. Tak naprawdę była to typowa sesja noworodkowa, tylko z dodatkiem kadrów z kontaktu skóra do skóry.

Fotografia noworodkowa i kontakt skóra do skóry

Zdjęcia „skin to skin” (czy też bardziej po polsku – skóra do skóry) są czymś co daje mi niesamowitą satysfakcję. Sama uwielbiam oglądać takie kadry, tym bardziej kocham je wykonywać!

Ta bliskość zatrzymana w kadrach jest magiczna. A i noworodek pozbawiony okrycia wydaje się być jeszcze bardziej bezbronny. Zdjęcia skin to skin nie są przeznaczone tylko dla mamy i dziecka. Nie widzę przeszkód, aby takie zdjęcia zrobił sobie także tata ☺